ŚRODOWISKO SZKOLNE A NIEPRZYSTOSOWANIE
Wprowadzenie
Szkoła stanowi drugie, po
rodzinie, środowisko społeczne. Dzięki interakcjom społecznym dziecka, w tym przypadku
pełniącego rolę ucznia, z nauczycielami, pozostałymi przedstawicielami personelu
szkolnego oraz z innymi uczniami środowisko szkolne jest miejscem, w którym
zachodzi proces socjalizacji. Uspołecznienie ucznia w obrębie mikrosystemu
szkolnego różni się od internalizacji norm społecznych oraz identyfikacji
z modelami społecznymi w środowisku rodzinnym. Zwraca się uwagę na różną
strukturę, a także na bardziej chłodną atmosferę uczuciową szkoły (por. K.
Pospiszyl, E. Żabczyńska, 1980). W środowisku domowym dziecko, niezależnie
od tego, czy ma rodzeństwo, czy nie, jest często stawiane na świeczniku,
skupiają się na nim wszystkie emocje i wrażenia rodziców. Natomiast w środowisku
szkolnym "ukochane dziecko rodziców" stanowi jedno z wielu osób uczęszczających
do mniej lub bardziej licznej klasy szkolnej. Stąd relacje szkolne ucznia
są bardziej formalne, mniej naturalne i spontaniczne niż relacje rodzinne.
Rozbieżność między szkołą a domem rodzinnym jako instytucjami wychowawczymi
wynika z faktu odmienności w zakresie pełnionych ról społecznych. Rola ucznia
wymaga od jednostki nie tylko umiejętności kształtowania właściwych więzi
z nauczycielem, ale także z innymi uczniami z klasy. W rozwoju społecznym
dziecka - ucznia pojawia się aspekt, który wprawdzie istniał już w okresie
przedszkolnym, a mianowicie rywalizacja o prestiż społeczny, wyniki w nauce,
szacunek ze strony nauczyciela i innych uczniów.
Związek między środowiskiem
szkolnym, a przystosowaniem społecznym można analizować na wielu płaszczyznach.
Pierwsza z nich obejmuje te wszystkie czynniki prowadzące do złego przystosowania,
czy też zaburzeń przystosowania, których genezą jest sama szkoła, system
szkolny. Druga spośród nich odnosi się natomiast do tych czynników powodujących
problemy adaptacyjne, które można dostrzec w szkole, lecz sama szkoła nie
jest ich przyczyną. W dalszej części opracowania dokonam dokładniejszej interpretacji
omawianych płaszczyzn.
Zaburzenia przystosowawcze ucznia spowodowane czynnikami tkwiącymi w środowisku szkolnym
W tym przypadku zakłada się,
że geneza zaburzeń przystosowania ucznia wykazuje bezpośredni związek z samym
środowiskiem szkolnym. Prościej mówiąc, przyczyną złego przystosowania ucznia
jest szkoła. Zagadnienie to jest i było szeroko podejmowane w literaturze.
Zostanie więc przedstawione z uwzględnieniem wybranych aspektów. Wśród podstawowych
czynników, a zarazem potencjalnych przyczyn zaburzeń przystosowania szkolnego
ucznia, można wyróżnić np. osobowość nauczyciela i metody pracy z uczniami,
program i materiał nauczania nie dostosowany do indywidualnych potrzeb poznawczych
ucznia, status socjometryczny ucznia określający jego popularność w klasie
szkolnej.
Wszystkie wymienione aspekty
mogą być źródłem konfliktów między uczniem i nauczycielem, a także między
samymi uczniami. Konflikty te sprzyjają doświadczaniu stresów i napięcia
w środowisku szkolnym, z którymi nie zawsze szkoła umie sobie poradzić.
Przejawem bezradności nauczyciela
w tym zakresie jest stosowanie kar fizycznych, cielesnych. Wciąż nie brakuje poglądów,
umacniających w świadomości społecznej mit skuteczności takiej kary w
wychowaniu. Kara fizyczna jest definiowana jako celowe zadanie bólu lub spowodowanie
ograniczenia aktywności organizmu ucznia z powodu wykroczenia, niewykonania
zadania, niespełnienia obowiązku itp. W większości szkół kara fizyczna jest
wymierzana uczniowi za pomocą drewnianej łopatki lub po prostu linijki.
Dane z sondażu przeprowadzonego przez Departament Edukacji w 1980 roku w
USA wskazują na występowanie ponad 1,4 miliona przypadków zastosowania kary
fizycznej w szkołach tego kraju. Co ciekawe, według tych samych danych, stosowanie
kary fizycznej jest powszechniejsze w stanach południowych i południowo-wschodnich,
a rzadziej spotykane w stanach północno - wschodnich (McCluney, Van Dyke za:
J.F. Knutson, H.A.Schartz, 1997). Położenie geograficzne stanu
ma związek z popularnością kary cielesnej w szkołach amerykańskich. Wydaje
się, że na obszarach tych stanów, które z trudem zniosły niewolnictwo, kara
fizyczna w szkołach jest częściej stosowana. Duże znaczenie dla stopnia popularności
kary fizycznej w szkołach mają także media. Uznaje się, że zmiany w mentalności
społeczeństw w zakresie akceptacji kary fizycznej w szkołach są często spowodowane
percepcjami ukształtowanymi przez media, które wyolbrzymiają nasilenie zaburzonych
zachowań uczniów i stopień ich nieposłuszeństwa (Hyman i in. za:. I.A.Hyman,
D.C.Perone, 1998). Jednak kary fizyczne wciąż bywają stosowane, a ich skutek
może być szczególnie negatywny, wtedy, kiedy karzącymi są osoby nie będące
rodzicami lub innymi bliskimi opiekunami dziecka. Karanie uczniów przez nauczycieli
może prowadzić do większego poziomu agresywności dzieci niż w przypadku, gdy
karzącymi są ich rodzice. Wynika to z faktu, że rodzice stanowią przecież
osoby znaczące, z którymi uczniowie są silniej związani emocjonalnie niż
z będącymi osobami obcymi dla uczniów, nauczycielami. Mając na uwadze
kontrowersje, należy jednak zauważyć, że o szkodliwości kary cielesnej w
wychowaniu może świadczy fakt, że wobec wszystkich późniejszych, agresywnych przestępców
taka kara była stosowana często w domu, szkole oraz w placówce resocjalizacyjnej
(McCord za: I.A.Hyman, D.C.Perone, 1998).
Odrębnym problemem, który
wyłania się w środowisku szkolnym jest instrumentalne ocenianie osiągnięć
szkolnych ucznia przez nauczyciela zwane przemocą wychowawczą (por. B. Niemierko,
1997). Ten szczególny rodzaj przemocy polega na tym, że nauczyciel ustala
stopień szkolny jako nagrodę za współpracę lub karę dyscyplinarną dla ucznia.
Ponadto dopasowuje metodę i treści sprawdzania do gotowej oceny, udowodniając
uczniowi swoją przewagę i autorytet, a tym samym wzbudzając w nim poczucie
zależności i karności. Przemoc wychowawcza może stanowić nie tylko skutek
niewłaściwych metod pracy z uczniami, ale także braku kompetencji pedagogicznych
oraz nie respektowania indywidualnych potrzeb uczniów przez nauczyciela.
Dobre i złe przystosowanie
szkolne ucznia zależy także od osobowości nauczyciela i stosowanych metod
nauczania. Prawdopodobnie to cechy osobowościowe nauczyciela oraz wynikające
z nich sposoby oddziaływania dydaktycznego i wychowawczego decydują o tym,
jakie relacje z uczniami jest on w stanie ukształtować. Istnieją trzy rodzaje
wzajemnych relacji nauczyciel - uczeń, tj. bliskość, konflikt oraz zależność
(por. SH.Birch, G.W.Ladd, 1997).
Za bliskość uznaje się ciepło emocjonalne oraz otwartą komunikację między nauczycielem i uczniem.
Bliskość może być wsparciem dla młodszych dzieci w środowisku szkolnym. Na
przykład, posiadanie ciepłej, uczuciowej więzi z osobą znaczącą w klasie
może mieć pozytywny wpływ na postawę dziecka wobec szkoły. Podobnie, otwartość
komunikacji z nauczycielem w klasie może powodować większe zaangażowanie
w życie szkoły. Mając na uwadze pogląd Brethertona (za: S.H.Birch, G.W.Ladd,
1997) dzieci, których relacje z nauczycielem cechują się bliskością mają "bezpieczną podstawę"
dla poznawania środowiska uczenia się. Bliskość sprzyja uczeniu się i osiągnięciom
dziecka. Relacja bliskości jest z pewnością najtrudniejsza do osiągnięcia
w szkole. Wymaga od nauczyciela zdolności do empatii, szczerości, otwartości,
prawdziwości i opiekuńczości.
Zależność odnosi się do zachowań, które wskazują na zbyt silne poleganie dziecka, ucznia na nauczycielu
jako na źródle wsparcia. W przeciwieństwie do bliskości, zależność jest cechą,
która może zaburzać przystosowanie szkolne dzieci. Dzieci, które są za bardzo
zależne od nauczyciela mogą być bardziej sugestywne w swoim poznawaniu środowiska
szkolnego oraz w zakresie relacji społecznych. Poczucie osamotnienia, a
także ujemne odczucia i postawy wobec szkoły mogą być bardziej powszechne
u dzieci ujawniających wyższy poziom zależności od nauczyciela (S.H.Birch,
G.W.Ladd, 1997). Teoretycy zajmujący się więziami społecznymi rozróżniają
między pojęciami więzi, przywiązania (mającymi pozytywny, rozwojowy wpływ)
a pojęciem zależności (mającym zdecydowanie negatywne konsekwencje). W relacjach
o charakterze pomocy, wsparcia, czymś właściwym z punktu widzenia przystosowania
jest zwiększanie się poczucia bliskości w toku rozwoju ucznia, a zarazem zmniejszanie
się z czasem stopnia zależności. Dana relacja typu nauczyciel - uczeń może
cechować się wysokim stopniem bliskości, nie będąc zarazem taką w odniesieniu
do zależności. Ponadto możliwe jest sytuacja, w której dzieci mogą być
zależne od nauczycieli, nie mając z nimi bliskiej relacji. Dla przystosowania
wywiera więc powyższa sytuacja skutek dwubiegunowy (por. S.H.Birch, G.W.Ladd,
1997). Relacja zależności jest najpowszechniej spotykaną w środowisku szkolnym.
W szczególności nauczyciele cechujący się rygoryzmem moralnym, wymagając
od uczniów bezwzględnego posłuszeństwa, karności i dyscypliny, kształtują
u swoich podopiecznych silne poczucie zależności.
Konflikt w relacji nauczyciel
- uczeń funkcjonuje jako stresor w środowisku szkolnym i może zaburzać pomyślne
przystosowanie szkolne. Konfliktowe relacje nauczyciel - uczeń cechują się
brakiem kontaktu,
porozumienia między nauczycielem a dzieckiem. Konflikt w relacji z nauczycielem
zmniejsza zakres wsparcia dla dziecka. Ponadto trudności w relacjach uczniów
z nauczycielami mogą wzbudzać uczucia złości i lęku u dzieci, a zatem sprawiać,
że dzieci mogą wycofywać się z życia szkolnego lub mogą prowadzić do alienacji,
cechującej się poczuciem osamotnienia, czy też do negatywnych postaw wobec
szkoły. Stresory te mogą mieć także związek z doświadczaniem
niepowodzeń szkolnych (S.H.Birch, G.W.Ladd, 1997). Konflikty w relacjach
między nauczycielami i uczniami nie muszą jednak być oceniane jedynie negatywnie.
Sytuacja konfliktowa, czyli zaistnienia niezgodności, sprzeczności sądów,
opinii, postaw, może dostarczać wielu cennych informacji o różnicach między
stronami konfliktu. Trzeba pamiętać o tym, że konflikty są treścią życia
szkolnego, stąd nauczyciele powinni mieć specjalistyczne przygotowanie w
zakresie technik mediacyjnych.
Poza niepodważalnym znaczeniem
relacji między nauczycielem a uczniami, nie sposób przecenić roli jaką pełnią
stosunki społeczne w klasie szkolnej, a więc relacje między samymi uczniami.
Wskaźnikiem przystosowania w tym przypadku może być popularność ucznia w
zespole klasowym. Zagadnienie to jest przedmiotem zainteresowania specjalistów
od lat. Na podstawie wyników uzyskanych w wielu badaniach na temat popularności
ucznia możemy powiedzieć, że ma ona związek z płcią, cechami osobowościowymi
i emocjonalnymi, sprawnością procesów poznawczych np. zdolnością koncentracji
uwagi, dojrzałością społeczną, stopniem agresywności i internalizacji norm
społecznych. Najbardziej zagrożone niedostosowaniem społecznym wydają się
być dzieci odrzucane przez kolegów z klasy szkolnej lub niepopularne o statusie
izolowanych (por. P.Gindrich, 2002). Odrzucenie dziecka może w tym przypadku
wiązać się z przejawianiem zaburzenia zachowania o charakterze niezsocjalizowanym
(unsocialized conduct disorder), które objawia się brakiem integracji dziecka
z klasą szkolną. Ponadto należy zauważyć, że złe przystosowanie można także
stwierdzić u dzieci dobrze zintegrowanych społecznie ujawniających zaburzenie
zachowania o charakterze zsocjalizowanym (socialized conduct disorder) (por.
ICD-10, 1992).
Rekapitulując należy podkreślić, że najlepszą formą profilaktyki zaburzeń przystosowania szkolnego jest podwyższanie
jakości pracy nauczyciela oraz warunków, w jakich przebiega proces dydaktyczno-wychowawczy.
Tym, co może zwiększać efektywność nauczania i wychowania jest właściwe poznanie
zespołu uczniowskiego, które jest diagnozowaniem sensu stricte psychopedagogicznym
i socjopedagogicznym. Kluczowe znaczenie w procesie diagnostycznym ma pomiar
dydaktyczny służący trafnemu i rzetelnemu rozpoznawaniu poziomu osiągnięć
szkolnych uczniów oraz właściwemu ich ocenianiu. Zagadnienie to było szeroko
podejmowane w literaturze polskiej (por. B. Niemierko, 1975; 1997). Ponadto
relacje nauczyciela i uczniów powinny cechować się bliskością, a nie zależnością.
W sytuacji zaistnienia konfliktu w środowisku szkolnym, nauczyciel powinien
zaś mieć wiedzę w zakresie technik mediacyjnych. Ważnym aspektem działań
profilaktycznych nauczyciela jest także jakość jego współpracy z rodzicami
uczniów, specjalistami z poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz personelem
szkoły. Efektywna kooperacja powinna służyć integracji klasy szkolnej oraz
wsparciu ucznia w obliczu niepowodzeń i trudności.
Zaburzenia przystosowawcze ucznia ujawniające się w szkole, których przyczyną nie jest środowisko szkolne
W tym przypadku mam na myśli
te emocjonalne, poznawcze i behawioralne problemy w rozwoju dziecka, które
mogą rzutować na przebieg kariery szkolnej w kontekście właściwego pełnienia
roli ucznia. Geneza tych kłopotów nie może być wyjaśniona za pomocą uwarunkowań
mających bezpośredni związek z instytucją szkoły, środowiskiem szkolnym.
Do zaburzeń ujawniających się w szkole możemy zaliczyć: trudności w uczeniu
się (dysleksję, dysgrafię, dyskalkulię, zaburzenia mowy); zaburzenia zachowania,
zaburzenia emocjonalne, różnorodne zaburzenia afektywne, czy też zespół ADHD.
Związek między trudnościami
w uczeniu się (LD) i zaburzeniami przystosowania
społecznego, czy też niedostosowaniem społecznym jest oczywisty. Wynika z
faktu, że trudności w uczeniu się mogą prowadzić do niepowodzeń szkolnych,
drugoroczności, wagarowania. Na przykład, w badaniach przeprowadzonych w
Polsce przez D. Wójcik (za: B. Hołyst, 1989) 72,8% chłopców nieprzystosowanych
społecznie przejawiało duże trudności w nauce czytania i pisania. Ponadto
uzyskiwanie ocen niedostatecznych z wielu przedmiotów wiązało się silnie
z niedostosowaniem społecznym, podobnie jak zjawisko drugoroczności. Odsetki
uczniów drugorocznych w populacji ogólnopolskiej zawierały się w przedziale
1,8-2,6%, podczas gdy wskaźniki drugoroczności uczniów z rodzin dysfunkcyjnych
wielokrotnie je przewyższały, zamykając się w granicach 8,1-25,2%. Pozostawienie
dziecka na drugi rok w tej samej klasie utrudnia jego sytuację w środowisku
uczniowskim. Jest to zabieg dydaktycznie nieskuteczny, który uruchamia proces
wykolejenia społecznego (B. Hołyst, 1989).
Trudności w uczeniu się mogą
powodować nie tylko drugoroczność, zaburzenia emocjonalne, a w krańcowym
stadium niedostosowanie społeczne dziecka, ale często także zmartwienie i
rozczarowanie jego rodziców, zakłopotanie i frustrację nauczycieli. Poza
trudnościami w uczeniu się o charakterze uogólnionym do braku sukcesu edukacyjnego
dziecka może prowadzić także specyficzna trudność w uczeniu się (specific
learning disability). Według amerykańskiej ustawy edukacyjnej dotyczącej
osób niepełnosprawnych (IDEA):
„specyficzna trudność w uczeniu się oznacza zaburzenie w zakresie jednego lub większej liczby podstawowych procesów psychicznych dotyczących rozumienia lub stosowania języka mówionego lub pisanego, które może ujawniać się niedoskonałą zdolnością do słuchania, mówienia, czytania, pisania, pisania zgodnego z obowiązującymi zasadami ortograficznymi lub do wykonywania obliczeń matematycznych. Termin ten obejmuje takie aspekty jak trudności percepcyjne, uszkodzenie mózgu, minimalną dysfunkcję mózgową, dysleksję oraz afazję rozwojową. Termin ten nie znajduje zastosowania wobec dzieci, które mają problemy w nauce, będące pierwotnie skutkiem niepełnosprawności wzrokowej, słuchowej lub motorycznej, upośledzenia umysłowego, zaburzeń emocjonalnych, niekorzystnych warunków środowiskowych, kulturowych lub ekonomicznych”. (G.R. Lyon, 1996, cyt. s. 56).
Dziecko ujawniające opisane
trudności jest zwykle zdolne i początkowo próbuje usilnie stosować się do
wskazówek nauczycieli, koncentrować uwagę i być posłuszne w domu i w szkole.
Jednak pomimo podejmowanych wysiłków, nie doskonali ono, tak jak inne dzieci,
umiejętności szkolnych takich jak czytanie, pisanie, mówienie, liczenie oraz
odstaje pod tym względem od swoich rówieśników.
Niektóre dzieci z trudnościami
w uczeniu się o charakterze specyficznym, czy też uogólnionym wykazują dodatkowo
kłopoty z usiedzeniem w jednym miejscu, niezdolność do koncentracji uwagi,
impulsywność i nadaktywność, czyli zespół ADHD. Ponadto trudnościom w uczeniu się i zespołowi ADHD mogą towarzyszyć
zaburzenia w sferze językowej, zaburzenia w sferze ruchowej, zaburzenia w
zakresie kontroli lęku, depresji, gniewu. W tym przypadku mówi się o współistnieniu
zaburzeń o podłożu neurologicznym na continuum (por. L.B. Silver, 2003).
Do problemów, które są obecne wśród dzieci z trudnościami w uczeniu się i
dysleksją, należy zaliczyć także zaburzenia zachowania.
Rozpowszechnienie
trudności w uczeniu się jest trudne do ustalenia. W USA wskaźnik 5% nie
jest precyzyjny. Uznaje się, że od 8% do 15% populacji szkolnej wykazuje
problemy w wyrażaniu myśli za pomocą pisma, natomiast 6% ujawnia kłopoty
w matematyce, których nie można przypisać niskiemu poziomowi intelektualnemu,
deficytom sensorycznym lub deprywacji ekonomicznej (por. G.R.Lyon, 1996).
Według danych kanadyjskich trudności w uczeniu się dotyczą aż 15% populacji
szkolnej. Najpowszechniej spotykaną postacią trudności w uczeniu się są zaburzenia
czytania, zwane również dysleksją (por. E.A. Boetsch i in., 1996). Trudności
w uczeniu się są spowodowane zaburzeniami w funkcjonowaniu układu nerwowego,
które wpływają negatywnie na odbiór, przetwarzanie lub komunikowanie informacji.
Psychiatrzy i psycholodzy zajmujący się dziećmi oraz młodzieżą wykazują,
że na objawy trudności w uczeniu się można oddziaływać i je wygaszać. Jednak
jeśli nie zostaną możliwie wcześnie zdiagnozowane, a dzieci z LD nie podda
się, możliwie jak najwcześniej, terapii, to można doprowadzić do tragicznego
skutku, zwanego “efektem śnieżnej kuli” (snowballing effect). “Efekt śnieżnej
kuli”, czyli nawarstwianie się problemów emocjonalnych spowodowanych trudnościami
w uczeniu się można zobrazować na przykładzie w następujący sposób. Dziecko,
które nie nauczy się dodawania w szkole podstawowej, nie zrozumie algebry
w szkole średniej. Oczywiście, dziecko wykazuje duże chęci do nauki, ale
nie bardzo mu wychodzi. Staje się więc coraz bardziej sfrustrowane i rozwija
w sobie problemy emocjonalne takie jak np. niska samoocena w obliczu następujących
po sobie niepowodzeń. “Efekt śnieżnej kuli” sprawia, że niektóre dzieci z
trudnościami w uczeniu się źle zachowują się w szkole, ponieważ wolałyby
być raczej postrzegane jako "złe", a nie "głupie". Często ujawniają zaburzenia
zachowania i emocjonalności. Niestety, niektórzy nauczyciele uważają je właśnie
zupełnie bezpodstawnie, za głupie, nierozgarnięte, trudne, a nawet debilne,
co jest już oczywiście całkowitą ignorancją z ich strony. Tak negatywna percepcja
zjawiska trudności w uczeniu się w środowisku szkolnym wynika, przynajmniej
częściowo, z mylnego przeświadczenia nauczycieli, iż dzieci z trudnościami
w uczeniu się, dysleksją są jedynie leniuchami, czy też, beneficjentami mającymi
np. stosowną etykietkę. Taki sposób myślenia jest nie do przyjęcia w XXI
wieku.
Dla rozpoznania oznak trudności
w uczeniu się w środowisku szkolnym mogą być przydatne następujące objawy:
- kłopoty ze zrozumieniem i stosowaniem się do wskazówek;
- kłopoty z zapamiętywaniem wskazówek, poleceń;
- niezdolność do doskonalenia czytania, pisania lub umiejętności arytmetycznych;
- bezradność przy wykonywaniu zadań szkolnych;
- trudności z odróżnianiem prawej i lewej strony ciała;
- mylenie podobnych liczb i liter (np. 25 z 52, "b" z "d");
- słaba koordynacja ruchowa widoczna przy chodzeniu, uprawianiu sportu;
- niezręczność ujawniana w takich czynnościach jak: trzymanie pióra, wiązanie sznurowadeł;
- gubienie różnych rzeczy np. książek;
- nieodrabianie pracy domowej;
- mylne zrozumienie pojęć czasowych ("wczoraj", "dzisiaj", "jutro").
Należy podkreślić, że wymieniono
tylko podstawowe objawy trudności w uczeniu się. Bardziej szczegółowe dane
na ten temat można odnaleźć w opracowaniach znanych polskich specjalistów
zajmujących się trudnościami w uczeniu się i dysleksją od lat np. H. Spionek,
M. Bogdanowicz, czy B. Kaji. Ponadto warto także zapoznać się dokładniej
z objawami zespołu ADHD, który często współistnieje z trudnościami w uczeniu
się i dysleksją (por. P.A.Gindrich, 2002).
Niektóre spośród dostrzeżonych
problemów w przystosowaniu szkolnym wymagają badań specjalistycznych. Po
rozmowie z dzieckiem i rodziną, ocenie jego sytuacji, przeglądzie testów
pedagogicznych i uzyskaniu porady szkolnej, poradnia psychologiczno - pedagogiczna
udziela fachowych wskazówek w zakresie specjalnej pomocy dziecku. Może to
być terapia pedagogiczna lub terapia mowy i języka. Ponadto decyduje o zakresie
współpracy z rodzicami przy rozwijaniu potencjału edukacyjnego dziecka. Czasami
może zalecić psychoterapię indywidualną, rodzinną, a czasami, jak ma to miejsce
w przypadku nadpobudliwości, czy rozpraszalności uwagi, zespołu ADHD, nawet
środki farmakologiczne. Niezależnie od stosowanych form terapii, ważne jest
wzmacnianie pewności siebie dziecka. Wysokie poczucie własnej wartości dziecka
jest niezbędne dla jego prawidłowego rozwoju. Tak więc specjaliści winni nie
tylko oddziaływać na sferę poznawczą, emocjonalną, ruchową dziecka z trudnościami
w uczeniu się, ale także pomagać rodzicom i innym członkom rodziny w radzeniu
sobie z tymi przypadłościami. Przyswojenie skutecznych strategii radzenia
sobie z konsekwencjami trudności w uczeniu się i dysleksji, będzie służyć
budowaniu poczucia własnej wartości.
W tym miejscu można wspomnieć
o problemie jedynactwa, który może w sposób szczególny ujawniać się w środowisku
szkolnym. O ile, dzieci mające rodzeństwo wcześniej współzawodniczyły z braćmi,
siostrami, o tyle dzieciom jedynym rywalizacja z innymi dziećmi nie była
prawie wcale znane. Stąd nie tylko ze względu na nie zawsze słusznie przypisywaną
im nadopiekuńczość rodziców, ale także brak wspomnianego współzawodnictwa,
dzieci jedyne mogą ujawniać swoisty wachlarz zaburzeń w przystosowaniu szkolnym
w początkowym okresie nauki. Jedynactwo obok złych warunków materialnych
i mieszkaniowych, rozpadu rodziny i zakłóceń atmosfery domowej, niskiego
poziomu intelektualnego i kulturalnego rodziców, niewłaściwego stylu oddziaływań
wychowawczych jest uznawane przez wielu badaczy rozwoju społecznego za jeden
z elementów zbioru parametrów, których niekorzystny układ może być podłożem
niezrównoważenia emocjonalnego, postaw lękowych utrudniających nawiązywanie
prawidłowych kontaktów społecznych dziecka z dorosłymi i rówieśnikami (por.
G. Sochaczewska, 1982). Wymienione czynniki niezależnie od tego, czy dotyczą
dzieci jedynych, czy też mających rodzeństwo, mogą być źródłem fobii szkolnej
(por. K.Pospiszyl, E.Żabczyńska, 1980).
W świetle omówionych czynników
jasne staje się to, że dziecko w środowisku szkolnym jest uczniem ukształtowanym
już przez wcześniej zaistniałe oddziaływania wychowawcze zarówno w środowisku
domowym, jak i w przedszkolu, a czasami nawet w żłobku. Podkreśla się, że
w kontekście przystosowania szkolnego pobyt od 1 roku życia dziecka w żłobku
może mieć najbardziej negatywny wpływ, gdyż dziecko zbyt wcześnie doświadcza
rozłąki z rodzicami. Pobyt w przedszkolu nie ma takiego znaczenia (A. Jaworowska,
1982). Czynnikiem utrudniającym lub komplikującym funkcjonowanie szkolne
jest, podobnie jak wykazano w rozważaniach dotyczących jedynactwa, tzw. fobia
szkolna. Pomimo że nie stwierdza się bliskiego związku między fobią szkolną
a lękiem separacyjnym, to poczucie lękliwości i subiektywnego niepokoju jest
jej cechą (Last i Strauss za: R.G.Klein i in., 1997). Na podstawie przeglądu
badań amerykańskich przeprowadzonych w grupach osób z fobią szkolną w wieku
od 6 do 18 lat, w okresie od 1960 do 1987 roku, można stwierdzić, że u badanych
najczęściej występowały takie symptomy jak: opór i niechęć wobec chodzenia do szkoły
lub odmowa uczęszczania do szkoły, przeżywanie koszmarów w obliczu separacji,
odczuwanie somatycznych dolegliwości podczas lekcji, nadmierne poczucie dysforii
w związku z rozłąką; apatia, smutek oraz słaba koncentracja uwagi
podczas rozłąki. Nieco rzadziej stwierdzano zamartwianie się tym, że osobie
znaczącej (np. matce) stanie się coś złego; zamartwianie się tym, że tragiczne
zdarzenie oddzieli dziecko od osoby znaczącej; unikanie przez dziecko pozostawiania
jego samego w domu przez opiekunów (R.G.Klein i in., 1997).
Zaburzenia przystosowawcze
mogą także ujawniać się w środowisku szkolnym jako zjawisko, tzw. przemocy
szkolnej. Określenie “przemoc” wzbudza kontrowersje specjalistów. Nie ma
na przykład pełnej zgodności, co do tego, czy przemoc obejmuje agresję i
agresywność,
przemoc szkolną.
Zakończenie
Reasumując można powiedzieć, że środowisko szkolne należy uznawać, za jedno z wielu środowisk wychowawczych w obrębie, których ujawniają się różnorodne zaburzenia przystosowawcze uczniów, w tym także przejawy przemocy. Sama szkoła, oczywiście może być źródłem przemocy, ale tylko wtedy, gdy nauczyciele nie są w stanie odnaleźć skutecznych strategii radzenia sobie w sytuacjach konfliktowych, które podobnie jak przemoc zawsze będą miały miejsce, niezależnie od środowiska. Jednak badania na temat uwarunkowań dobrego i złego przystosowania szkolnego muszą być kontynuowane, chociażby w celu nakreślenia globalnego obrazu tego ciekawego zjawiska oraz poszukiwania skutecznych środków zaradczych.
Literatura:
Birch S.H., Ladd G.W. (1997). The
Teacher-child relationship and children's early school adjustment. Journal
of School Psychology, 35, 61-79.
Boetsch E.A., Green P.A.,
Pennington B.F. (1996). Psychosocial correlates of dyslexia across the life span.
Development and Psychopathology, 8, 539-562.
Gindrich P. A. (2002). Funkcjonowanie psychospołeczne
uczniów dyslektycznych. UMCS Lublin.
Hołyst B. (1989).Nieprzystosowanie
społeczne dzieci i młodzieży. Seria Raporty Tematyczne nr 7., PWN Warszawa
- Kraków.
Hyman I.A., Perone D.C. (1998). The
other side of school violence: educator policies and practices that may contribute
to student misbehaviour. Journal of School Psychology, 36, 7-27.
Jaworowska A. (1982). Rodzina a przystosowanie
społeczne dziecka, w: Wołoszynowa L.(red.). Materiały do nauczania psychologii.
Seria II. Tom 9. Psychologia rozwojowa, wychowawcza i społeczna. 101 -
158.
Johnson I., Siegler R.T. (1996). Public perceptions of interpersonal violence. Journal of Criminal Justice, 24, 419-430.
Klein R.G., Tancer N.K., Werry
J.S.W. (1997). Anxiety disorders of childhood or adolescence, w: DSM-IV Sourcebook,
Vol. 3, APA, Washington DC, 221-240.
Knutson J.F., Schartz H.A. (1997). Physical abuse and neglect of children, w: DSM-IV Sourcebook, Vol. 3, APA,
Washington DC, 713-804.
Lyon G.R. (1996). Learning disabilities.
Future of Children, 6, 56-75.
Niemierko B. (1975). Testy osiągnięć
szkolnych. Podstawowe pojęcia i techniki obliczeniowe. WSiP Warszawa.
Niemierko B. (1997). Między oceną
szkolną a dydaktyką. WSiP Warszawa.
Pospiszyl K., Żabczyńska E. (1980). Psychologia dziecka niedostosowanego społecznie. PWN Warszawa.
Silver L.B. (2003). Specific LD is
a part of a continuum of neurologically-based disorders. Perspectives, 29, 19-21.
Sochaczewska G. (1982). ĺrodowiskowo-wychowawcze
uwarunkowania procesu adaptacji dzieci 3-4 letnich do przedszkola w świetle
własnych badań, w: Wołoszynowa L.(red.). Materiały do nauczania psychologii.
Seria II. Tom 9. Psychologia rozwojowa, wychowawcza i społeczna. s. 38-92.
The ICD-10 Classification of Mental and Behavioural Disorders, World Health Organization, Geneva, 1992.