"Mechaniczna pomarańcza" Stanleya Kubricka. Próba analizy pedagogicznych, psychologicznych i socjologicznych wątków

Wprowadzenie

okładka książki Mechaniczna Pomarańcza Film "Mechaniczna pomarańcza" jest przez wielu zaliczany do najlepszych w dorobku genialnego reżysera Stanley Kubricka - ex-fotografa. Sam Stanley Kubrick nakręcił wiele innych, znakomitych filmów np. "2001 - Odyseja kosmiczna", "Lśnienie", "Pełny magazynek", "Oczy szeroko zamknięte" (nie doczekał końca jego realizacji). Nie ma chyba sensu, pisać za dużo o samej postaci reżysera, ważniejsze jest to, że film p.t.: "Mechaniczna pomarańcza" jest adaptacją powieści autorstwa Anthonego Burgessa pod tym samym tytułem (na rycinie okładka książki). Nie będzie także przedmiotem tego dyskursu jakość ekranizacji tej powieści tzn. w jakim stopniu film jest zgodny z treścią powieści. Wystarczy jedynie w tym miejscu zasygnalizować, że powieść Burgessa jest niezwykle trudno przenieść na ekran człowiekowi nie znającemu języka rosyjskiego. Główni bohaterowie powieści: Alex, Pete, Georgie i Dim, posługują się bowiem nietypową angielszczyzną, swoistą mową ulicy, czy też slangiem, w zasadzie tylko dla nich zrozumiałym, a nie dla innych ludzi. Burgess opisując rzeczywistość w jakiej wzrasta Alex i jego gang używa, mianowicie, określeń pochodzących z języka rosyjskiego, co ciekawe, zapisanych zgodnie z zasadami transkrypcji obowiązującymi w języku angielskim, np. droogs - kumple, glazzies - oczy, voloss - włosy, litso - twarz, mesto - miejsce, skorry - szybko, veshches - rzeczy, deng - pieniądze, malchicks - chłopcy, chelloveck - człowiek, devotchka - dziewczyna, slooshy - słyszeć, govoreeting - rozmawiać, gazetta - gazeta, ptitsa - bynajmniej nie chodzi tu o ptaka (ang. bird), lecz o nieformalne, trochę obraźliwe, określenie ładnej dziewczyny w języku angielskim. Np. Powiedzenie: What a bird! można przetłumaczyć "Jaka laska!" (w sensie jaka piękna dziewczyna!).

Analiza zaburzeń osobowości i zaburzeń zachowania występujących u Alexa

film Mechaniczna PomarańczaAlexander de Large, bo tak brzmi, prawdziwe imię i nazwisko jasnookiego blondyna - nietuzinkowego bohatera powieści Burgessa, ujawniał następujące zaburzenia:

Wczesne objawy zaburzeń zachowania (conduct disorders), które pojawiają się u niego już przed 15 rokiem życia, a potem ulegają utrwaleniu, stanowiąc objawy antysocjalnego zaburzenia osobowości to: wagarowanie, czyli powtarzające się nieobecności na lekcjach (Mama po powrocie z jednej nocnych eskapad mówi rano do Alexa: "Synku znowu nie idziesz do szkoły!" Alex odpowiada: "Mamo bańka mnie boli, nie chce mi się!"); przywłaszczenie mienia - kradzieże (Scena, w której Alex otwiera szufladę w swoim pokoju, a w szufladzie widzimy bardzo dużo zabranych ofiarom, cykających zegarków, kradzież samochodu Durango); kłamstwo (Alex oszukuje rodziców, mówiąc, że nocami pracuje i zarabia pieniądze lub, że jest chory i dlatego nie chce iść do szkoły); agresja przejawiana w zachowaniach seksualnych (Alex dokonuje gwałtu żony pisarza; na zdjęciu widzimy scenę przedstawiającą zamaskowanego Alexa patrzącego bezczelnie w obiektyw kamery i droogów, którzy włamali się do domu pisarza, przed dokonaniem gwałtu); agresja przejawiana w zachowaniach społecznych (napady Alexa i jego gangu na pijaka, pisarza i jego żonę, samotnie mieszkającą kobietę; bójki gangu Alexa z innymi gangami np. z gangiem Billy'ego Boya); włóczęgostwo (Alex przemieszcza się wraz ze swoim gangiem po całym Londynie, często bez celu); alkoholizm (Alex jest często uczestnikiem biesiad w Korova Milky Bar); impulsywność i brak umiejętności planowania (Alex żyje chwilą, przygodą, rozróbą, awanturą, często działa szybciej niż pomyśli); wysoki stropień kryminogenności (Alex dokonuje jako nieletni poważnych przestępstw, za które nie może jeszcze odpowiadać jak dorosły sprawca).

gwałt żony pisarza Objawy zespołu zaburzonego zachowania (CD), które można zaobserwować u Alexa to: dokonał kradzieży, nie będąc w kontakcie wzrokowym z ofiarą więcej niż jeden raz (kradzieże zegarków, samochodu); często kłamie, nie po to by uniknąć kary cielesnej (kłamanie w rozmowie z rodzicami, kuratorem sądowym); często wagaruje (Alex nie chodzi do szkoły od tygodnia); włamał się do czyjegoś domu, samochodu, budynku (np. włamanie do mieszkania samotnej kobiety); zmusił kogoś do czynów lubieżnych (gwałt żony pisarza); użył broni w więcej niż jednej bójce (Alex używa noża); często wszczyna bójki (bójka z gangiem Billy'ego Boya i ze swoim droogami); był fizycznie okrutny dla ludzi (skopanie pisarza).
Objawy osobowości psychopatycznej, które są wyraźnie widoczne u Alexa to: narcyzm (scena, w której Alex jest ślepo zapatrzony w odbicie swojej twarzy w lustrze i poprawia sobie rzęsy jak kobieta); manipulacyjność (Alex odgrywa w więzieniu rolę pokornego cielęcia, dobrego Samarytanina, porządnego, poczciwego, uczciwego i całkowicie odmienionego, nawróconego do Boga człowieka, a w rzeczywistości jest to tylko maska, pod którą kryje się nihilizm moralny np. Alex mówi na temat przeczytanej w celi Biblii, stanowiącej przecież jedno z najważniejszych źródeł wartości moralnych we współczesnym świecie: "Biblia...w pierwszej części trochę nawalanek, bitew, potyczek, kataklizmów, ale ogólnie nuda..."); amoralność, zanik uczuciowości wyższej oraz empatii (Alex neguje sens moralności chrześcijańskiej we współczesnym świecie np. scena, w której widzimy Alexa odzianego w strój rzymskiego żołnierza, który biczuje Chrystusa dźwigającego krzyż. Scena, o której mowa, może być uznana za obraźliwą dla wyznawców chrześcijaństwa); niezdolność do bliskich związków uczuciowych z innymi oraz promiskuitywizm (Alex uprawia seks z dwiema partnerkami, nie kierując się głębszym uczuciem przywiązania, czy też miłością, lecz samą techniką i namiętnością, a panienki poznaje przypadkowo w Korova Milky Bar); brak samokrytycyzmu, nieliczenie się ze skutkami swojego postępowania i działanie na szkodę siebie samego (Alex nie zmienia się pomimo, że zostaje prawie na śmierć pobity przez byłych droogów - kumpli z gangu Pete'a, Dim'a, Georgie'go, którzy po jego wyjściu z więzienia, "zostali policjantami!" oraz starych pijaków i włóczęgów. Nie zmienia się także, gdy jest poddawany torturom akustycznym za pomocą IX Symfonii uwielbianego przez niego Ludwiga Van B.), gdy po wizycie w domu rodzinnym dowiaduje się, że jego rodzice zaadoptowali nowego syna!, gdy wyskakuje z okna, z zamiarem popełnienia samobójstwa. O tym, że osobowość Alexa w wyniku całej terapii bodźcami awersyjnymi, staje się jeszcze bardziej antagonistyczno-destruktywną i antysocjalną, przekonuje nas scena, w której leżący w klinice psychiatrycznej Alex, opisując poszczególne obrazki pokazywane przez psychiatrę, używa wulgarnych, agresywnych zwrotów i określeń na temat przedstawionych na nich zdarzeń); nieustraszoność - brak poczucia lęku społecznego (Alex jedzie z zawrotną prędkością ukradzionym samochodem, powodując kolizje wielu aut na drodze).

"Mechanicza pomarańcza" - wieloaspektowość powieści i filmu

Moim zdaniem łatwo rzucającą się w oczy cechą filmu "Mechaniczna pomarańcza" jest wieloaspektowość i wielowątkowość. Oto próba dokładniejszej prezentacji poszczególnych wątków i aspektów psychologicznych, pedagogicznych i społecznych poruszonych w filmie:

  1. Postępowanie Alexa z jego gangiem odpowiada modelowi wyboru lub typu osoby wyjaśniającemu istotę zależności między uczestnictwem w gangu, przestępczością i spożywaniem narkotyków. Alex jest bowiem silną, charyzmatyczną osobowością przestępczą, która narzuca swoją indywidualną tożsamość gangowi. W sposób genialny Alex potrafi podporządkować sobie kumpli, tak by byli mu posłuszni i bali się jego (Scena, w której Alex zaczyna bić laską idących obok niego kumpli, tak, że w końcu wpadają do Tamizy). Alex z pewnością mógłby być w takim samym stopniu antysocjalnie nastawiony do innych, nawet gdyby działał w pojedynkę. Miał przecież bardzo silnie poczucie odrębności, niezależności, wewnątrzsterowności. Nie był zwykłym, pospolitym psychopatą, lecz koneserem, wielbicielem muzycznego geniusza wszech czasów - Ludwiga Van Beethovena. Tym też różnił się znacząco od swoich kumpli, którzy byli zwykłymi, nieszczególnymi bandytami, pozbawionymi smaku artystycznego.
  2. Ludwig Van Beethoven i Alex mieli ze sobą wiele wspólnego. Ten pierwszy był wybitnym kompozytorem - geniuszem, nie zawsze potulnym i akceptowanym przez społeczeństwo, a Alex wybitnym psychopatą - geniuszem, manipulatorem i prowokatorem. To Alex przecież był pomysłodawcą wszystkich napadów gangu.
  3. Środowisko rodzinne, w jakim był wychowywany Alex, wygląda na normalne. Alex ma zarówno mamę, jak i tatę, którzy starają się go kochać tak, by nie zabijać w nim młodości. W związku z tym mały Alex, nie doświadcza żadnej kontroli rodzicielskiej, żyje jak chce, robi co chce, wraca do domu kiedy chce, a rodzice zawsze (dopóki dopóty nie trafia do więzienia) przyjmują go z otwartymi rękami. Rodzice Alexa to przedstawiciele angielskiej klasy średniej. Mama wygląda jak nastolatka (niebieskie włosy, młodzieżowy ubiór), a ojciec ma poważny wygląd. Wydają się jednak słabo kompetentni wychowawczo, gdyż są całkowicie nieświadomi tego, że ich dziecko ujawnia objawy nieprzystosowania społecznego. Komunikacja między rodzicami Alexa nie jest także do końca normalna, gdyż w zasadzie jego rodzice nie chcą za wszelką cenę dopuścić do sytuacji trudnych, stresogennych i chcą przede wszystkim unikać konfliktów. Przypominają małżeństwo pozbawione żywotności i wigoru. Ich miłość dawno wygasła, ale jedynego syna kochają w sposób szczególny, pozwalając mu na wszystko, że w końcu zatraca on poczucie granicy między dobrem a złem. Z uwagi na fakt, że Alex jest dzieckiem jedynym, hipertrofia serca rodziców osiąga w tym wypadku apogeum.
  4. Treść filmu, jak sądzą krytycy filmowi, nawiązuje do filozofii ruchu młodzieżowego, który przyjął dość pejoratywną nazwę tj. punk. Rzeczywiście, w filmie nawiązuje się do ideologii tego ruchu. Ujawnia się to przede wszystkim w wyczuwalnym negatywnym, wręcz anarchistycznym stosunku reżysera do wszelkich instytucji tj. państwa, policji, telewizji, rządu. Kościoła. Alex staje się przecież ofiarą wielkiej manipulacji państwa. Zostaje wybrany przez rząd spośród innych bandytów. Jest poddany terapii awersywnymi bodźcami, która ma go odmienić i ukształtować jako dobrego, pozbawionego agresji, kierującego się w życiu altruizmem człowieka. W wyniku tej manipulacji państwa i mediów oraz prania mózgu (np. w prasie pojawia się wiele artykułów podkreślających jak strasznie traktowano Alexa podczas terapii), społeczeństwo nawet zaczyna współczuć Alexowi, zapominając o tym, że dokonał przecież morderstwa. Następuje zamiana ról społecznych - Alex z agresora i zadającego cierpienie zamienia się w bezradną jak dziecko ofiarę, która cierpi za miljony! Niebawem być może zostanie uznany przez Kościół nawet za błogosławionego! Ostrej krytyce poddano także instytucję policji, przedstawiając ją jako tak samo bestialską, kierującą się taką samą brutalnością i przemocą, jak gang Alexa. Otóż dawni kumple z gangu stają się policjantami, którzy w sposób okrutny męczą i torturują Alexa , mszcząc się za swoje krzywdy na będącym na wolności Alexie, bijąc go po ciele pałkami i topiąc w dużym pojemniku z wodą. Mechanizm rekrutacji kandydatów na policjantów może być tutaj podobny jak w czasach hitleryzmu i stalinizmu. Do Gestapo i KGB trafiali przecież zwykli przestępcy, recydywiści, bezmózgi cechujące się największym okrucieństwem. Dostało się także Kościołowi. Przymusowa ewangelizacja w więzieniu nie daje przecież żadnego rezultatu, a Alex udaje z pełnym cynizmem, nawróconego chrześcijanina, w głębi duszy wciąż jednak kierującego się nienawiścią. Jeszcze raz należy przywołać scenę, w której Alex jako rzymski żołnierz biczuje Chrystusa dźwigającego krzyż. Metafora ta ma ponadto głębsze przesłanie, o czym będzie mowa w następnym punkcie.
  5. Wartości, które są w pewnym sensie obecne w fabule można rozumieć w kontekstach uwzględniających różne religie np. judaizm czy też chrześcijaństwo (katolicyzm, protestantyzm). Mając na uwadze to, że Alex w pewnym momencie (zwłaszcza po wyjściu z więzienia) nie jest zdolny do dokonywania wolnych wyborów, musi odcierpieć za swoje winy, ponieść karę i przyjąć pokutę można powiedzieć, że takie aspekty protestantyzmu jak: samotne poznanie Boga i indywidualna relacja z Bogiem bez pośrednika - osoby duchownej, naśladowanie Boga przez własną postawę życiową, nie dająca się odeprzeć łaska Pana, pragmatyzm religijny (wyższość praktyki życiowej nad mistycyzmem przy interpretacji Biblii), praca i dążenie za jej sprawą do doskonałości i boskości, brak pokuty i umartwiania się nad sobą, to wartości raczej obce klimatowi filmu. Alex jest już tutaj na Ziemi męczennikiem, pokutnikiem, a jednocześnie tak naprawdę wciąż cechuje się aspołeczną postawą życiową. Ponadto nie wierzy w sens pracy i dążenia do boskości za jej sprawą. Alex musi cierpieć już tutaj na Ziemi za złe uczynki, co jest zgodne z zasadą, o której pisze się w Starym Testamencie: "oko za oko, ząb za ząb" (judaizm). Zgodnie z filozofią protestantyzmu można go zaś uznać za człowieka niezdolnego do odnalezienia swojego miejsca w tym świecie przez życie celowe, produktywne, użyteczne dla społeczeństwa. Kalwini mogliby zaś mówić o tym, że jego przeznaczeniem jest bycie złoczyńcą.
  6. Film stanowi zadumę nad sensem resocjalizacji skrajnie asocjalnych osobników. W zasadzie epilog nie nastraja pedagogów resocjalizacyjnych, optymistycznie do życia. Alex niestety nie daje się zresocjalizować. Jego osobowość psychopatyczna jest odporna na terapię. Terapia awersywnymi bodźcami odwołującymi się do przemocy fizycznej i seksualnej, mająca na celu obrzydzić mu agresję - pranie mózgu, nie przynosi rezultatu. Alex staje się jednak takim samym człowiekiem jak był przed 15 rokiem życia: podłym, okrutnym, przesiąkniętym dogłębnie nienawiścią do innych, amoralnym, cynicznym i asocjalnym. Być może nie osobowość Alexa jest tutaj przyczyną, ale sama terapia, która przypominała tresurę zwierzęcą. Z drugiej strony należy się jednak zastanowić nad tym, czy jednostki pokroju Alexa w ogóle zasługują na jakąkolwiek terapię? Czy nie powinni np. być do końca swoich dni odizolowani od ludzi, gdyż stanowią dla nich zbyt duże zagrożenie?
  7. Film uwidacznia a generation gap, czyli przepaść międzypokoleniową, tzn. różnice między ludźmi młodymi i starymi w zakresie wyznawanych wartości, stylu życia, itd. Młodość zawsze przecież stała w sprzeczności do starości i vice versa. Scena, w której kilkunastu staruchów bije, nie mogącego nic zrobić młodego Alexa, dobitnie pokazuje jak starość może mścić się na młodości za: depresję starczą, syndrom opuszczonego gniazda (Gdy dzieci odeszły życie dla starych, schorowanych ludzi, gdy w dodatku nie mają jeszcze wnuków, często traci sens), niedobory finansowe i biedę (Ogromne wydatki na indywidualną ochronę zdrowia. Bez stosownych, często bardzo kosztownych, mając na względzie wysokość emerytury, leków ludzie nie dożyliby do określonego wieku mając różne schorzenia, które wymagają farmakoterapii), izolację społeczną i porzucenie (Są ludzie, którzy zawdzięczają wszystko, bądź prawie wszystko rodzicom, a na starość dzieci zupełnie się nimi nie zajmują, oddając ich do domu starców, czy też domów spokojnej starości. Czasami, w skrajnych sytuacjach, starzy rodzice stają się nawet bezdomnymi lub żebrakami).
  8. Alex - narrator mówi dziwnym językiem, który jest obcy większości Anglików, czytających powieść Anthony'ego Burgess'a. Jest to rosyjski angielski! (zobacz wprowadzenie). Wiemy, iż więźniowie często posługują się grypserą, a punki swoistym slangiem, co bardzo trafnie oddał Autor w swojej powieści, a Kubrick w nakręconym przez siebie filmie. Język slangu jest przejawem asocjalności subkultury, gangu, sekty czy też innej grupy społecznej, mającej swoje własne normy i obyczaje często stojące w sprzeczności do ogólnie akceptowanych przez społeczeństwo.
  9. Film "Mechaniczna pomarańcza" cechuje się swoistym klimatem, jak z resztą inne filmy Kubricka np. "Lśnienie". W zasadzie można mówić o bogato eksponowanej muzyce Ludwiga Van Beethovena, a w szczególności "Odzie do Radości" ubarwiającej to, co widzimy na ekranie. Sceny agresji i przemocy przypominają groteskę, farsę, czy też tragikomedię. Rolę życia (Alex) zagrał w tym filmie Malcolm McDowell.

Na początek

Piotr Alfred Gindrich ©